Jak mi się nic nie chce. Jak pomyślę, że mam tyle rzeczy zrobić i teraz powinnam się uczyć to mnie normalnie szlag trafia. Co do diabła muszę zrobić żeby się zmobilizować do robienia tylko tego co potrzebuję i zostawienia na później rzeczy które są mi niezbędne? Normalnie zagadka na następne 20 lat xD. Eh...